Szukaj na tym blogu

wtorek, 6 października 2009

Porównanie systemów do zarządzania sklepem internetowym

Firmy, oferujące rozwiązania do tworzenia i zarządzania sklepem internetowym pojawiają się, jak grzyby po deszczu. Gwarantują przejrzysty panel administracyjny, łatwe zarządzanie całym systemem sklepowym, kuszą klientów dużymi zyskami z prowadzenia sklepu w sieci. A jak jest naprawdę? Czy usługi e-commerce przyczyniają się do zwiększenia obrotów i czy rzeczywiście ułatwiają codzienne życie e-przedsiębiorcy?

Praktyka pokazuje, że z tym ułatwianiem życia klientów bywa bardzo różnie... Aby móc obiektywnie ocenić funkcjonalność rozwiązań dostępnych na rynku, należałoby szczegółowo przetestować każdy z nich. Zajęłoby to dużo czasu, a po analizie wszystkich mogłoby się okazać, że te pierwsze w międzyczasie zostały wzbogacone o wcześniej brakujące funkcje.
Poniższe zestawienie jest próbą sprawdzenia podstawowych możliwości 10 przykładowych firm oferujących rozwiązania do otworzenia i zarządzania własnym sklepem w Internecie.

1. IAI Shop
Firma, o której najgłośniej w mediach. Pisze raporty, tworzy zestawienia - klient otrzymuje potrzebną mu porcję informacji o rynku, w którym działa. Właściciel tworzy własnego bloga w tematyce e-commerce.

Funkcjonalność:
Instalacja: 649 zł

Abonament: 99 zł, 149 zł, 249 zł, 349 zł, 469 zł, 699 zł, 749 zł + koszt dzierżawy serwera.
Bezpłatna wersja testowa: TAK - wersja demo
Podział towarów na kategorie: TAK
Podział towarów na subkategorie: TAK
Towar dostępny w kilku kategoriach: TAK
Zarządzanie promocjami: TAK
Nowości - TAK
Produkty polecane - TAK
Produkty powiązane - TAK
Sprzedaż hurtowa - TAK
Możliwość wysyłki newslettera - TAK
Możliwość zaprojektowania wyglądu sklepu z dostępnych w panelu layoutów - Tak
Możliwość zaprojektowania wyglądu sklepu na zamówienie - TAK
Możliwość przypisania rabatu wybranym klientom - TAK
Rejestracja klientów przed dokonaniem zakupu - TAK
System opinii i komentarzy - TAK
System bezpieczeństwa SSL - TAK
Integracja sklepu z systemami płatności - TAK
Obsługa systemów ratalnych - TAK
Integracja z porównywarkami - TAK
Powiadomienia na e-mail - TAK
Powiadomienia sms - TAK
Statystyki sklepu - TAK
Inne wersje językowe - TAK
Zarządzanie walutami - TAK
Integracja z Allegro - TAK
Integracja z eBay - TAK

2. SOTE
System, o którym mało w Internecie. Brak informacji w serwisach, brak raportów, brak ciekawych tekstów na stronie firmowej. Wydaje się, że twórcy stworzyli system wychodząc z założenia, że sam będzie się sprzedawał - bez promocji, bez tworzenia relacji z użytkownikami systemu. Mało, jak na system, który chwali się największą ilością wdrożeń w Polsce.

Funkcjonalność:
Instalacja: 1990 zł
Abonament: 195 PLN za wynajem licencji + hosting
Bezpłatna wersja testowa: TAK - 14-dniowy okres testowy
Podział towarów na kategorie: TAK
Podział towarów na subkategorie: TAK
Towar dostępny w kilku kategoriach: TAK
Zarządzanie promocjami: TAK
Nowości - TAK
Produkty polecane - TAK
Produkty powiązane - TAK
Sprzedaż hurtowa - TAK
Możliwość wysyłki newslettera - TAK
Możliwość zaprojektowania wyglądu sklepu - Tak, z pliku
Możliwość zaprojektowania wyglądu sklepu na zamówienie - TAK
Możliwość przypisania rabatu wybranym klientom - TAK
Rejestracja klientów przed dokonaniem zakupu - TAK
System opinii i komentarzy - TAK
System bezpieczeństwa SSL - TAK
Integracja sklepu z systemami płatności - TAK
Obsługa systemów ratalnych - TAK
Integracja z porównywarkami - TAK
Powiadomienia na e-mail - TAK
Powiadomienia sms - NIE
Statystyki sklepu - TAK
Inne wersje językowe - TAK
Zarządzanie walutami - TAK
Integracja z Allegro - TAK
Integracja z eBay - nie

3. RedCart
Przyjazny dla oka panel administracyjny, atrakcyjne przedziały cenowe zachęcają do wykorzystania systemu do administracji sklepu. Odstraszają niektóre fora dyskusyjne (oby obiektywne), w których uczestnicy skarżą się na częste awarie serwerów Redcart.


Funkcjonalność:
Abonament: 48 zł, 98 zł, 249 zł, 148 zł, 198 zł.
Bezpłatna wersja testowa: TAK, 10-dniowy pakiet testowy
Podział towarów na kategorie: TAK
Podział towarów na subkategorie: TAK
Towar dostępny w kilku kategoriach: TAK
Zarządzanie promocjami: TAK
Nowości - TAK
Produkty polecane - TAK
Produkty powiązane - TAK
Sprzedaż hurtowa - TAK
Możliwość wysyłki newslettera - TAK
Możliwość zaprojektowania wyglądu sklepu z dostępnych w panelu layoutów - Tak, ubogie
Możliwość zaprojektowania wyglądu sklepu na zamówienie - TAK
Możliwość przypisania rabatu wybranym klientom - TAK
Rejestracja klientów przed dokonaniem zakupu - TAK
System opinii i komentarzy - TAK
System bezpieczeństwa SSL - TAK
Integracja sklepu z systemami płatności - TAK
Obsługa systemów ratalnych - TAK
Integracja z porównywarkami - TAK
Powiadomienia na e-mail - TAK
Powiadomienia sms - TAK
Statystyki sklepu - TAK
Inne wersje językowe - TAK
Zarządzanie walutami - TAK
Integracja z Allegro - TAK
Integracja z eBay - NIE

4. Istore
Projekt Grupy Allegro.pl. Spośród konkurentów wybija się możliwością bezpłatnej integracji sklepu klienta z porównywarką cenową Ceneo.pl, programem ochrony kupujących Allegro oraz możliwością zalogowania z danymi konta Allegro. Widać, że twórcy wciąż chcą klientów zaskakiwać - pojawiają się nowe funkcjonalności, atrakcyjne rabaty. Sam system jednak jest mało przejrzysty i funkcjonalny.

Funkcjonalność:
Abonament: 1,9-3 % z obrotu sklepu
Bezpłatna wersja testowa: TAK, aż 21-dniowy pakiet testowy!
Podział towarów na kategorie: TAK
Podział towarów na subkategorie: TAK
Towar dostępny w kilku kategoriach: TAK
Zarządzanie promocjami: TAK
Nowości - TAK
Produkty polecane - NIE
Produkty powiązane - TAK
Sprzedaż hurtowa - TAK
Możliwość wysyłki newslettera - TAK
Możliwość zaprojektowania wyglądu sklepu z dostępnych w panelu layoutów - Tak, ubogie
Możliwość zaprojektowania wyglądu sklepu na zamówienie - TAK
Możliwość przypisania rabatu wybranym klientom - TAK
Rejestracja klientów przed dokonaniem zakupu - TAK
System opinii i komentarzy - TAK
System bezpieczeństwa SSL - TAK
Integracja sklepu z systemami płatności - TAK
Obsługa systemów ratalnych - TAK
Integracja z porównywarkami - TAK
Powiadomienia na e-mail - TAK
Powiadomienia sms - NIE
Statystyki sklepu - TAK
Inne wersje językowe - TAK
Zarządzanie walutami - TAK
Integracja z Allegro - TAK
Integracja z eBay - NIE

Podsumowując, żaden w ww. systemów do tworzenia i zarządzania sklepem internetowym nie wyróżnia się oryginalnymi funkcjonalnością. Najbardziej atrakcyjny cenowo wydaje się być Redcart. Obfitujący w rozszerzone opcje jest iStore, który rozpieszcza swoich klientów opcjami, które posiada z racji ścisłego powiązania z platformy aukcyjnej Allegro.
Ważne jest, że każdy z nich udostępnia bezpłatną wersje do samodzielnych testów. Dzięki temu każdy, kto chce założyć własny e-biznes może sprawdzić, który z nich najbardziej odpowiada jego potrzebom.

środa, 23 września 2009

Klienci wracają do koszyka w e-sklepie

Ostatni raport McAffee, światowego giganta zajmującego się bezpieczeństwem IT pokazuje, że ok 65% klientów e-sklepów wstrzymuje się z zakupem upatrzonego produktu.
Klienci przeglądają ofertę sklepu, przenoszą wybrany towar do koszyka, ale nie dokonują transakcji bezpośrednio. Co powoduje takie zachowanie? Wydaje się, że większa ostrożność klientów spowodowana jest pogorszeniem sytuacji finansowej, którą przyniósł kryzys gospodarczy, zwłaszcza tak mocno odczuwalny w USA. Klienci nie podejmują decyzji pochopnie. Wybierają, analizują, porównują.... a dopiero po jakimś czasie podejmują decyzję o konkretnym zakupie.
Jak to wpływa na sklep? Z jednej strony istnieje niebezpieczeństwo, że klient wybierze nasz produkt, ale po przejrzeniu oferty konkurencji zdecyduje się na zakup w innym sklepie. Z drugiej, istnieje szansa, że klient, którego sprzedawca mógł uznać za utraconego, po jakimś czasie wróci i zakupi wcześniej upatrzony produkt. Ponadto, głębsza rozwaga kupującego będzie miała odzwierciedlenie w liczbie zwracanych produktów. Klient zostawia sobie czas na przemyślenie, jego decyzja o zakupie nie będzie podejmowana pod wpływem chwili.
Warto w takim momencie pomyśleć o systemie w sklepie, który nie będzie usuwał produktów z koszyka, zaraz po wylogowaniu użytkownika ze sklepu ale zachowa je do ponownego zalogowania.

poniedziałek, 14 września 2009

Stawiamy na droższe, rezygnujemy z aukcji… Analiza raportu IAI Shop

Podsumowując ostatnie półrocze 2009 roku, zarówno Gemius jak i IAI Shop pozytywnie oceniają polski rynek e-commerce. Podobno kupujemy coraz więcej, coraz droższe produkty. Jesteśmy bogatsi czy przekonaliśmy się, że towary wartościowe równie bezpiecznie i szybko można zakupić on-line?

W przeciwieństwie do USA, gdzie rynek e-commerce wciąż odnotowuje spore straty, w Polsce można nadal zauważyć jego wzrost. Według „Raportu E-commerce. Pierwsze półrocze 2008/2009”, opublikowanego przez IAI Shop pierwsze półrocze 2009 roku dla 70% badanych firm przyniosło lepszy wynik finansowy niż w tym samym okresie w 2008 roku. Jednak tylko 27% ankietowanych było zadowolonych z wyników kwartału drugiego. Przez ostatni okres klienci byli bardziej ostrożni, co zapewne wynikało z gorszej kondycji gospodarczej, czy negatywnych prognoz na kolejne miesiące.
Zaskakujące jest, że w pierwszym kwartale średni czas realizacji zamówień wynosił nawet 6 dni. Z pewnością taki czas nie był satysfakcjonujący dla klientów, którzy liczą, że na zakupiony w e-sklepie towar będą czekać najwyżej 4 dni. W drugim kwartale uległ znaczniej poprawie i wynosił 2-4 dni.
Co ciekawe, tylko nieznacznie wzrosła liczba zakupionych produktów, ale zamówienia na nie były dużo wyższe, w porównaniu z ubiegłym kwartałem. Nie kupujemy więc znacznie więcej, ale kupujemy drożej. Najprawdopodobniej przyczyną takiego wyniku jest inflacja, ogólny wzrost cen towarów, ale także zwiększenie zaufania klientów do robienia zakupów przez Internet. Dodatkowo, sklepy internetowe dostrzegły w końcu korzyści płynące z nowoczesnych technik marketingowych, które skutecznie promują sklep w sieci i poprawiają jego obrót.
Raport IAI Shop nie przedstawiłby nic nowego, gdyby nie ciekawe badanie zainteresowania właścicieli sklepów aukcjami internetowymi. Wynika bowiem z niego, że większa część sklepów już zrezygnowała bądź w najbliższym czasie zrezygnuje z wystawiania swoich produktów na aukcjach internetowych. Respondenci przyznali, że „średnia wartość zamówienia z aukcji jest kilkakrotnie niższa niż zamówienia składanego w sklepie”. Klienci odwiedzający stronę firmową dokonują bowiem zamówień na wyższą kwotę, na aukcjach natomiast dobrze sprzedają się produkty drobne.
Klienci są więc dziś bardziej świadomi, a właściciele sklepów bardziej zaangażowani w relacje z nimi.
Nadchodzi czas żniw - okres bożonarodzeniowy, który pokaże, gdzie i w jaki sposób klienci dokonają zakupów na prezenty dla swoich bliskich i czy wizje snute przez specjalistów od e-commerce okażą się prawdziwe.

Raport dostępny jest na: http://www.iai-system.com/PR-press-release.phtml?id=1235323277

czwartek, 13 sierpnia 2009

Grzechy popełniane przy prowadzeniu e-sklepu

Masz oryginalny produkt, dobrą bazę odbiorców, pełen magazyn towaru a klientów... jak na lekarstwo? Zastanawiasz się, co robi konkurencja, która ma uboższą ofertę i gorszej jakości usługi, a mimo to posiada liczbę odwiedzających e-sklepu, o których Ty mógłbyś jedynie pomarzyć?

Są błędy, których nie powinno się popełniać, a jednak nadal pojawiają się wśród prowadzących sklep internetowy. Warto przyjrzeć się im bliżej, by w przyszłości takie i podobne nie miały miejsca, zwłaszcza na witrynie Twojego sklepu internetowego.

1. Wygląd sklepu, który odstrasza
Twój sklep to wirtualna półka sklepowa. Klient musi, w jak najkrótszym czasie odszukać towar, którym realnie jest zainteresowany. E-commerce nie rządzi się takimi samymi prawami, jak marketing tradycyjnych sklepów. Klient nie będzie "grzecznie" przechodził przez wszystkie działy, by dotrzeć do właściwego (przypatrz się wielkim marketom - żeby dotrzeć do towarów pierwszej potrzeby; typu pieczywo, nabiał często trzeba przejść przez działy pośrednie, które z własnej potrzeby odwiedzamy raz na jakiś czas). W przeciwieństwie do marketu, jeśli napotka trudności, możesz być pewien, że w przeciągu kilku kliknięć skorzysta z innej oferty a co gorsze, więcej może do ciebie nie wrócić.
Kolorystyka strony nie powinna przytłaczać a tło nie powinno zlewać się zawartością. Coraz częściej słyszy się, że profesjonalna strona firmy winna pozostać jednak w neutralnym kolorze białym (patrz: Microsoft, HSCB, czy Mercedes Benz). W marketingu tradycyjnym przyjmuje się zasadę, że kolory, które będą cię identyfikowały na rynku, powinny być kontrastem do kolorów kojarzonych przez twoją konkurencję. Dość często jednak firmy z premedytacją powielają nie tylko barwy, ale również podobieństwa z logo konkurencji (zazwyczaj bardzo popularnej, dużo lepszej) , by zdobyć ich klientów. Jeśli traktujesz swój biznes poważnie i chcesz być oceniany jako profesjonalista, nie powielaj takich "tanich form promocji". Całość musi tworzyć "miłą dla oka całość" - bierz pod uwagę również barwy, jakie występują w logo twojego sklepu.

2. Zakładki znajdziesz w zakładkach zakładki
Nadal, nagminnym błędem przy tworzeniu projektu e-sklepu jest niedostosowanie zakładek do zawartości i potrzeb użytkownika. Na portalach społecznościowych, forach czy blogach firmowych klienci bardzo często pytają, gdzie mogą odnaleźć interesującą ich pozycję. Wystawiają na próbę nie tylko swoją cierpliwość ale wykorzystują również twój cenny czas, wysyłając mailowe zapytania o np. koszty przesyłki, sposoby zamówienia, czy dostępność produktu w sklepie. Zakładki umieszczane na stronie głównej każdego e-sklepu koniecznie powinny zawierać wyszczególnione Kategorie produktów, Opcje dostawy, Sposoby płatności, Termin realizacji, Komentarze oraz Kontakt do Sprzedającego.

3. Gdzie ten kontakt?
Wyobraź sobie sytuację... Przychodzisz do sklepu z ladą i półkami. Nie możesz więc obejrzeć z bliska towaru, przeczytać składu lub sprawdzić, czy nie wywołuje reakcji alergicznej. Nerwowo szukasz ekspedientki, właściciela sklepu, kogokolwiek, to mógłby opowiedzieć kilka słów o interesującym cię produkcie. Co robisz? Zdenerwowany opuszczasz "pseudosklep" z zapewnieniem w myślach, że na pewno już do niego nie wrócisz. Podobnie jest z klientem sklepu internetowego. Jeśli towar jest specyficzny, posiada skomplikowane funkcje lub jego opis nie jest kompletny, klient będzie chciał jak najszybciej zadać sprzedającemu nurtujące go pytania i otrzymać jak najszybsza na nie odpowiedź. Dlatego warto poświęcić nieco miejsca, przy każdym wystawianym produkcie na opcję "Zadaj pytanie Sprzedającemu". Zobaczysz , w jak znacznym stopniu pomożesz klientowi, sam zyskujac przy tym miano profesjonalnego sprzedającego.

Innowacyjne pomysły na własny e-biznes

Tendencje na rynku e-commerce ostatnich lat pokazują, że przedsiębiorcy, zwłaszcza w dobie kryzysu, szukają coraz bardziej wyrafinowanych sposobów, by wybić się ponad konkurencję i w oryginalny sposób przyciągnąć do siebie klienta.

W jaki? Na przykład przez sprzedaż obuwia na sztuki.. Jak podaje serwis MamBiznes.pl, różnice w wielkości stopy nie muszą być i nie są już problemem. Firma Mix Match Shoes umożliwia swoim klientom zakup lewego lub prawego buta w dowolnym rozmiarze - pojedyńczo. Z kolei Austrian Wenger Corporation udowodniło, że picie mocnego alkoholu nie musi wiązać się z zakupem mało wygodnej i ciężkiej szklanej butelki. Udostępniło bowiem swoim klientom wódkę w tubce. Pomysł został podchwycony przede wszystkim przez nastolatków, którzy bez problemu wniosą ją na stadion, koncert czy dyskotekę.

Źródło: go-more.com

Co ciekawe, takie pomysły - często kontrowersyjne i absurdalne mogą odnieść naprawdę spektakularny sukces. Wystarczy, że znajdą wystarczająca ilość zainteresowanych, którzy, choćby z własnej ciekawości zakupią towar.
Rynek staje się coraz bardziej nasycony, klienci znudzeni. Społeczeństwo coraz częściej korzysta z portali społecznościowych i uczestniczy w dyskusjach tematycznych. Chce znać opinie o danym produkcie, ale też szuka, i coraz częściej pyta innych zainteresowanych o ich dostępność. Chcemy mieć dostęp do towarów i usług, których nie znajdziemy w sklepie za rogiem. Internet jest tu doskonałym narzędziem. Zanim założysz kolejny sklep z bielizną, może pomyśl, czy nie lepiej byłoby zaoferować klientowi bieliznę dla... jego pupila.